Malwa 406/22 – ADOPTOWANA :)

Jaką krzywdę wyrządził Malwie człowiek, że sunia od pierwszych dni pobytu w naszym Ośrodku była zagubiona i bardzo wystraszona… Małymi kroczkami uczyliśmy ją, że może nam zaufać, że już nie spotka jej nic złego Ta delikatna, mała panienka obecnie najchętniej schowałaby się w ramionach człowieka Wciąż uczy się spacerowania na smyczy, zrobiła już niewielkie postępy – bardziej polubiła się z szelkami, dzięki którym zaczęła czuć się pewniej na otwartej przestrzeni Wiemy, że czuły, spokojny dom przyspieszyłby tę naukę Malwa dobrze dogaduje się z innymi psiakami Wesoły psi kompan z nowego domu z pewnością pomógłby jej przełamać strach Na spacerach, przy drugim psiaku, Malwa czuje się swobodniej Malwa jest zagubiona, ale bardzo łagodna do ludzi Taka delikatna kruszynka nie powinna dłużej czekać w naszym Ośrodku na dom Powinna spędzać czas na kolanach opiekuna, być głaskana i przytulana Czy to właśnie Ty ją pokochasz i podarujesz prawdziwy dom?