Kiśka trafiła do nas prosto z pola, najprawdopodobniej tam się urodziła i spędziła pierwsze kilka miesięcy swojego życia Kiśka nigdy nie miała prawdziwego domu, nigdy nie była kochana Kiśka nigdy nie miała właściciela, który by ją przytulał i pokazywał jak cudowne jest życie u jego boku Kiśka nie zaznała nigdy […]